godz. 11:03, młode coś konsumowały.. jednak oglądając jednym okiem Głogów drugim Zlotowiczów nie zauważyłem dostawy.. widziałem małą kłótnię w gniazdku, Klucha jadła sama z boku odgradzając się skrzydłami, mały Florek i Średniaczka mocowały się o jakiś kawałek - Mały wygrał, zabrał swój "łup" i pobiegł do kąta.. Średniaczka nie dostała nic..
Fotka zrobiona w momencie kiedy mały z łupem się obraca i ucieka do kąta..
10:40 - 12:00 Klucha i mały Florek eksplorują podest w najlepsze, Klucha krąży między gniazdem a podestem, ciągle wchodzi i wychodzi, natomiast młody samiec, z sokolą dojrzałością lustrował okolicę, pojawił się również rodzic na lampie.
Ok. 18:00, Gdy do nich zajrzałem szukały resztek, ale potem pierwszy na podest wyszedł mały Florek , jak go rozpoznać? kiedy niema się wprawy w ocenianiu ich wielkości to polecam po równać ilości puchu naszej opierzonej dwójki, nasz Głogowski młodzieniec ma go zdecydowanie najmniej, ma ledwie strzępki puchu na głowie. Przy nim ciągle puchata "średniaczka" wygląda jakby ktoś ją podrzucił z innego gniazda :woohoo: Nie będę Sherlockiem Holmesem jak powiem, że ona zostanie z nami najdłużej.
przez Ciuciek » poniedziałek, 17 czerwca 2013, 09:52
o 10:40 Ktoś dostarczył jakiegoś ptaszka, pisklę siedzące w progu (prawdopodobnie ta największa) złapało ofiarę i pobiegło do gniazda.. pojawiło się drugie, "Biała" "średniaczka" i zaczęła krzyczeć.