godz. 17:00, znaczeń na głowie brak a więc to średniaczka, 8P, teraz oficjalnie Miedzianką zwana. Krzyczyła i wołała choć na głodną nie wyglądała, wola pustego na pewno nie miała.
Ktoś przeleciał pod podestem i pewnie dlatego Miedzianka taka krzykliwa.. ciągle za kimś wzrokiem wodziła a to w dół a potem w górę.. spacerowała po podeście.
godz 17:20, Przylatuje Giga są całuski, Giga to dosyć namiętna sokolica B) , potem Miedzianka szalała po podeście i poleciała, zatoczyła ładne kółko, chyba chciała Gigę zaprosić do zabawy ale ta leniwa na podeście została.