oko napisał(a):7 stycznia było pierwsze /z pięciu/ klucie
Uuu to niezłe opoznienie w tym roku mają
Z tego co wyszukałem to inne Płomykówki z Kalifornii również po terminach, mówię tu o parce z Chula Vista.
Więc to nie są problemy małżeńskie tej parki
Dzisiaj rano widziałem ciekawą scenę;
Samiec przyleciał do gniazda z wężem stał nad nim na jednej nodze, przysypiał. Zgłodniała Samiczka chciała sobie skubnąć, wtedy Samiec zabrał węża w głąb gniazda odgrodził się od niej plecami i konsumował gada. Obrażona samiczka stanęła na progu gniazdka, myślała sobie "poczekam chwilę, może coś zostawi nie będę musiała sama lecieć i polować" pomyliła się jednak i do tej pory siedzi w gniazdku głodna u boku najedzonego małżonka. Prawdopodobnie będziemy teraz mieli ciche dni w gniazdku