Lamika pojechała do Kobiałki obejrzeć tamtejsze bocianki i pozdrawia nas z pod gniazda Najpierw stanęła na chodniku,ale tam był cień,A ja z wrażenia zrobiłam zrzut,na którym widać Lamikę,ale nie widać bocianów A teraz już ze słonecznej strony.Pozdrowienia Lamiki i bocianki w gnieździe I jeszcze jedno zdjęcie odchodzącej Lamiki,na pożegnanie
Dzięki Emen pomachałam do Was, a teraz co sama widziałam Najpierw pokazała się trójeczka Potem czwóreczka A jeszcze później jeden się wypiął I przez to pod gniazdem trochę strach przejść