Pustułki Włocławek

[garrulus]

Cztery?

[Jola]

Garrulusko NApewno cztery

[Jola]

Jajka nie widać,czyżby było sześć maluszków

[garrulus]

Jolu mnie też nie udało się policzyć
Karmienie



Samiczka przekłada jednego malucha na inne miejsce

[garrulus]

Ile 5 czy 6









Zfrasowna, też ma kłopot z policzeniem

[Lamika]

Wciąż tworzą "kulę pisklaczą" ale jak się zacznie rywalizacja, to się policzą

[Jola]

Na stronie jest pięć wyklutych jajeczek,ale dzisiaj obraz mi się cały dzień wiesza więc nie sprawdziłam

[Jola]

Podobno piateczka

[garrulus]

Przed chwilą obserwowałam niezwykłe, przynajmniej dla mnie, zachowanie samicy pustułki.
Wcześniej próbowała okryć skrzydłami całą piątkę i jej się to nie udawało, zawsze któryś maluch był poza "kołderką"
W pewnej chwili zobaczyłam, że maluchy są same, więc korzystałam z okazji, by spróbować je policzyć



Wróciła mama, podeszła do dzieci, ale nie po to, by je okryć, tylko chwyciła za główkę maluszka - może najmłodszego i lekko go podniosła ...



... a następnie zabrała go od innych maluchów i przeniosła dalej...



... poza zasięg kamerki Nie wiem, co nastąpiło potem



.... domyślam się tylko, że otuliła maluszka i nie ma teraz problemu z tym, że dzieci nie mieszczą się pod skrzydłami
Pozostała czwórka tuli się do siebie Oby noc nie była zbyt zimna.

[Lamika]

Miejmy nadzieję, że to wynikało z opiekuńczości, a nie jakichś zakusów