Zajrzałam dziś do gniazda... a tu pusto, nie ma maluszka
Tylko dorosły bocian pilnuje
Może został zabrany? Tylko dlaczego?
Wczoraj leżał w gnieździe, nie widziałam, żeby podnosił główkę, ale był to już wieczór i nie obserwowałam długo. Może jest chory?
Na podanym wyżej forum, nic nie piszą na ten temat.