Trafiłam na niecodzienną sytuację, dość groźną - walkę dwóch bocianów.
Z wpisów obserwatorów na czacie wynika, że gniazdo należy do nieobecnej akurat samicy o imieniu Wolanka, a siedzący w tym czasie na gnieździe bocian, to intruz.
Widocznie zobaczył nadlatującą prawowitą właścicielkę gniazda, bo zaczął się puszyć i klekotać
Przylot Wolanki na gniazdo...
Oba ptaki straszą się nawzajem...
cdn