Jest już jeden wędrowniczek
Kiedy Miluś podrzuca robale pęsetką przez otwór wlotowy, samiczka kuli się ze strachu.
Po krótkim czasie, bierze jednak robale w dziób i zaczyna nimi karmić maluszki
/Zrzuty z Milusiowego filmiku/Niedawno samiczka chciała wylecieć z budki ale coś ją trzymało. Zaczęła się szarpać, deptać po gniazdku.
Miluś ruszył jej na ratunek
otworzył boczną ściankę budki a sikorka ze strachu wyskoczyła i zerwała włos, który ją trzymał. Przez kilka minut bała się wrócić ale już wszystko jest w porządku.