Znowu coś się stało Maruszce nie wiem co, ale z niektórych wpisów wynika, że noga nie jest złamana i jak tylko Maruszka złoży drugie jajko, to zabiorą ją do lecznicy
przez Alicja » poniedziałek, 1 kwietnia 2019, 16:42
Honzik siedzi na jajach a Maruszka uprzyjemnia mu siedzenie
Tym razem, to chyba nie była niczyja wina. Ścięgna się nadwyrężyły a Maruszka nie jest ani za silna, ani za sprawna. Jako rekonwalescentka mieszka w Makowie już od długiego czasu i na pewno, nie bez powodu.