przez Mirtusz » piątek, 19 lutego 2016, 11:48
Ze strzępów rozmów tel., które prowadziła ta osoba, wiem, że naprawa dotyczyła tylko części tunelu, tuż przy wlocie, bez naruszania samego gniazda.Potem wiatr sporo zagłuszał i nie wiem czy to były ostateczne działania. Fakt, że mężczyzna nie słyszał żadnych dźwięków ze środka, ale po trzech dniach czego właściwie można się spodziewać. Może podadzą trochę więcej informacji na stronce.
Arkę zbudowali amatorzy, Titanica fachowcy.