SINHAYA

przez **Lamika** » środa, 30 lipca 2014, 16:26

Jakiś robaczek nie wrócił dziś do domu :mrgreen:

przez **Mirtusz** » środa, 13 sierpnia 2014, 20:39

Moje wróbelki (dorosłe) wpadają już tylko od czasu do czasu. Inne chętnie odwiedzają mój karmnik

Dzisiaj znowu zobaczyłem młodziutkie żółtodzioby :shock:

przez **Lamika** » środa, 13 sierpnia 2014, 20:48

Mirtusz

Ale ich się nazlatywało

Tylko miny mają jakieś zawiedzione

przez **Mirtusz** » środa, 13 sierpnia 2014, 20:54

Lamika napisał(a):Mirtusz Ale ich się nazlatywało Tylko miny mają jakieś zawiedzione

To bardzo młodziutkie wróbelki, nadal dokarmiane przez rodziców. Pozostawione same sobie nie bardzo wiedziały jak jeść kaszkę :roll:

przez **Kawusia** » środa, 13 sierpnia 2014, 21:10

Jak ja lubię wróbelki .... ale, ale Mirtusz... nie musiałeś robić drugiego pranka :?:

przez **emen5** » środa, 13 sierpnia 2014, 21:14

Ja też lubię wróbelki a takie młode osobniki są bardzo zabawne

przez **Alicja** » środa, 13 sierpnia 2014, 22:32

Mirtusz

pewnie jeszcze nic o tym nie wiesz, że na Twoim balkonie wróbelki otworzyły przedszkole

przez **Alicja** » sobota, 16 sierpnia 2014, 18:29

W tym roku, południowo-praskim wróbelkom lęgi się udały

są ich setki

Na zdjęciu przedstawiciel. Grupowe nie wyszło, bo wróbelki nie chciały ani chwili posiedzieć spokojnie i chmarami wyfruwały z kadru :mrgreen:

przez **Lamika** » sobota, 16 sierpnia 2014, 18:32

Alicjo

Bardzo to radosne wieści

A wróbelek ze zdjęcia napuszony, jakby było co najmniej minus 10

Zmarzluch

przez **emen5** » sobota, 16 sierpnia 2014, 18:40

Lamiko

On chce nastraszyć Alicję :lol:

Wróble i mazurki