Cieszę się, że miałyście udaną imprezkę! Gratuluję również pięknych grzybowych zbiorów.
Kania gigant robi wrażenie! Olszówka zresztą też. A prawdziwego dawno już nie zebrałam!
Dzisiaj ja akurat nie byłam na grzybach, za to w domu miałam grzybową wyżerkę w pierogach!