Gupiki i neony bardzo lubię, ich spokój mi odpowiada hodowałem je kiedyś i na tą chwilę nie wyobrażam sobie nie wpuścić do zbiornika tych rybek, te drugie przede wszystkim prezentują się ladnie - w dużych stadach oczywiście.
Ramireza to sprawdzony przeze mnie zetsaw, nie miałem klopotu z tymi rybkami, no chyba, że akurat trafiłem na takie osobniki.
Minie jeszcze trochę czasu zanim wpuszczę jakiekolwiek ryby, narazie trzeba się zająć zbiornikiem, dokupić trochę sprzetu, rośliny no i załatwić jakieś dekoracje. Grafik w tym tygodniu mam trochę napięty. Obawiam się, że ze wszystkim zacznę się "bawić" dopiero w sobotnie popołudnie. ale lepiej późno niż wcale