Ej Maciek! Myślałem,że mnie lubisz,ale chyba się pomyliłem.Mleko? Fuj! Właściwie to ci wybaczam,bo jeszcze jesteś młody.Ja tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia,pozbycia się tego kogoś z wnętrza,żebyś mógł jeść nareszcie smakołyki,a nie jakieś chrupy.
P.S. jak se pomyślałem o tych chrupach,to aż mną wstrząsnęło.