Cześć
Wreszcie dopadłam do komputera i mogę Wam opowiedzieć o wszystkim
Nauczyłam się obsługi komputera , nie wiem tylko do czego służy to coś co Duża zakłada na nos .
Zaprzyjaźniłam się z tymi rudymi Alfami i Zulką , o reszcie moich ziomków nie wspomnę .
Z Zulką bawimy się całymi godzinami w chowanego , berka i turlaj się . Czasem Zulka mnie nosi , ale tylko wtedy kiedy Duża nie patrzy ….. Mówi , że to niebezpieczna zabawa .
. Alfy też są w porządku , uwielbiam jak myją mnie swoimi językami . Na początku trochę się bałam , ze pobrudzą mi futerko na fioletowo , ale nie .
Trochę ostatnio narozrabiałam – zniszczyłam Dużej myszkę komputerową ( odgryzłam jej ogon ) . Przecież prawdziwe koty polują na myszy , prawda ? Duża nie krzyczała na mnie , ale teraz wszystko chowa przede mną .
Powiem Wam w sekrecie , że miałam dużo szczęścia trafiając do Dużej
Muszę zmykać bo Sowa chce wysłać maile do jakiejś Pelasi i Dudusia