Była ostatnio, w nocy z czwartku na piątek. Mam to szczęście mieszkać na zabitej dechami wiosce, więc miejskie światła nic a nic nie przeszkadzają. Tejże nocy miałem też przeogromne szczęście że niebo było tylko odrobinę zachmurzone, co zdarza się niezwykle rzadko.