Kubek napisał(a):Lamika napisał(a):Kawusiu
Piękny spacer. Szkoda trochę, że ptaki tylko na obrazkach
Właśnie, gdzie te ptaki
Liczyłem na nie
Też liczyłam na to, jak każdy z uczestników spaceru, ale nasz oprowadzający wyjaśnił, że o tej porze niestety ptactwa już prawie nie ma. Nawet przez wielką lunetę dźwiganą przez Ornitologa , widzieliśmy tylko bardzo daleko jakieś kaczki na wodzie a po drugiej stronie , na brzegu Mierzei Messyńskiej , w trzcinisku stała biała czapla. Zrobiłam jej nawet zdjęcie ale prawie jej tam nie widać
Gołym okiem widzieliśmy przelatującego (jednego) kormorana. W lesie słychać było jakieś ptaszki i tylko Ornitolog wiedział, że to sikorki, które o tej porze mają inne "śpiewy" niż my znamy.
Pod koniec spaceru odłączyliśmy się od grupy i poszliśmy własnymi ścieżkami. Dopiero doceniliśmy tę cudną "ciszę" leśną , zapach plaży, drzew i wszelkiej roślinności