Dziki, żarcie i... już teraz wiem gdzie Księżyc chodzi spać Pierwsze wrażenie mroźne ale teraz na pewno mają gęste i ciepłe futerka, no i razem zawsze raźniej.
Za dnia było sporo jakiejś drobnicy.. nie dało się oznaczyć. Chyba, że po od głosach ale nie jestem w tym biegły. Oprócz nich słychać było Kruki, a gościło się wiele Sójek.