Dawno tu nikogo nie było,więc może ja.Zrezygnowałem z karmnika na balkonie z powodu braku zainteresowania.Natomiast dokarmiam w innych miejscach.Dosypuję słonecznika do karmników w parkach.Wysypuję wróblom i mazurkom w gęstych krzakach przy ulicy (tam gdzie nie wejdą gołębie).A dziś urządziłem karmnik dla mew.Pozostałości niewykorzystanego tłuszczu umieściłem na balkonie.Natychmiast znalazło się dużo chętnych.