-A Ty jak sie masz? - zapytał Puchatek
-Nie bardzo sie mam-odpowiedział Klapouchy-Juz nie pamietam czasów , żebym jakos sie miał.
A.A.Milne-Kubuś Puchatek
Czas na obiecane wyjaśnienia mojej nieobecności. Przegrałam przetarg.Niby wiedziałam że jest ustawiony ale zawsze pozostawała nadzieja na jednego uczciwego czlowieka
Nawet on sie nie przebił
Co z tego że wszyscy żałują i patrzą jak zbite spaniele-pracowałam tam kilka miesięcy wiec wiedzą co tracą.Ja zajmowałam sie porządnym wykonywaniem swoich obowiązków a nie wyrabianiem znajomości i myslałam że o to chodzi. Wygrał ktoś kto juz kilka dni temu proponował żebym u niego pracowała jak juz obiekt bedzie jego
Nie zgodziłam sie -bardziej niz kiepskie pieniądze a miał nadzieje że ja bedę wszystko robiła
Od 1 października będę stara i bezrobotna bo juz nic mi nie zostało
A na dodatek 23 stycznia idę reperowac drugie kolano . Przecież potem ok 1 i 1/2 miesiaca na zwolnieniu i troche czasu na dojście do formy
Skrzydełka mi opadły i ręce
Trzeba znowu szukać pomysłu na siebie i życie-który to juz raz? Ale może,może... W końcu Ci którzy mnie znają wiedza co jestem warta i jak potrafię pracować-nie tylko ja ale i moje dziewczyny
Czy możecie sobie wyobrazic ze ciagle do mnie dzwonia i pytaja kiedy dam im prace-mimo że dwie z nich juz znalazły inne zajecie
Nadzieja umiera ostatnia ,gdzieś tli sie iskierka że cos się zmieni i los sie odwróci.