W przydomowych karmikach ruch zwiększył się po wczorajszych opadach śniegu.
Póki co najwięcej jest sikor: bogatki, modraszki i sikora uboga. A jeszcze pod koniec ubiegłego roku karmnik odwiedziła czarnogłówka
Sporadycznie pojawiają się wróble, mazurki i kowaliki.
W nowy rok kręcił się koło karmnika nawet dzięcioł zielony ale dla niego nie było tam chyba nic ciekawego. Dlatego jeszcze chcę wystawić trochę tłuszczu, może wtedy uda się zwabić dzięcioły.