A to już dzisiejsze fotki z mojego karmnika, gdzie ptaszki nie muszą martwić się o jedzenie, choć na wszelki wypadek biorą na wynos
No to teraz z pełnym brzuszkiem można zaprezentować nowy kolor piórek lub nową fryzurkę
Moderator: Lamika
lubonianka napisał(a):
Tak, rozszyfrowałeś mnie, Apollo- moje ptaszki lubią być pieszczone prądemapollo napisał(a):karmnik jest pod prądem!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości