Strona 1 z 5

Bywalcy mojej stołówki

PostNapisane: środa, 17 października 2012, 21:36
przez garrulus
Para sierpówek - przylatuje na okno od kilku lat. Samiczkę poznajemy po złamanym jednym paluszku.
Nie dopuszczają innych sierpówek i czują się dość swobodnie - jak u siebie :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Bywalcy mojej stołówki

PostNapisane: środa, 17 października 2012, 21:48
przez garrulus
Wróble - czasem jedzą zgodnie, a czasem trafi się taki, co chce cały karmnik tylko dla siebie.
Obrazek

W okresie lęgowym dorosłe przyprowadzają swoje młode i karmią na parapecie kaszką jaglaną - takiemu maluchowi dziób się nie zamyka, a rodzice kursują między wiszącym wyżej karmnikiem a parapetem. Czasem okazuje się, że któryś młody naciąga rodziców na karmienie, mimo że potrafi już sam jeść, bo gdy rodzice mają dosyć i odlatują, umie sam usiąść na karmniku i pojeść. :P

Obrazek

Re: Bywalcy mojej stołówki

PostNapisane: środa, 17 października 2012, 21:56
przez Kawusia
Garrulus, przecudne zdjęcia, a najbardziej podobają mi się dwa grubaski sierpówek :D

PostNapisane: środa, 17 października 2012, 22:20
przez Lamika
Garrulus :) Zdjęcia cudo. Sierpówki poczynają sobie nad wyraz śmiało, widać, że to prawie domownicy ;)
Wróbelki też cwaniaki :D

PostNapisane: środa, 17 października 2012, 22:59
przez Alicja
Garrulus :D piękne są i już prawie oswojone te Twoje sierpówki :D jeszcze trochę a będą Ci mieszkanko zwiedzać :lol: zdjęcie rodzica karmiącego podlota też cudne :D

Re: Bywalcy mojej stołówki

PostNapisane: środa, 17 października 2012, 23:29
przez emen5
Garrulus :) Twoje sierpówki to już domownicy :) A wróble nie wchodzą do mieszkania :?: Bo u mnie są dość częstymi gośćmiw kuchni ;)

Re: Bywalcy mojej stołówki

PostNapisane: sobota, 3 listopada 2012, 11:51
przez Hania35
piękny ten karmik

Re: Bywalcy mojej stołówki

PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 21:49
przez garrulus
Oprócz zadomowionej pary sierpówek, na posiłki serwowane na parapecie (słonecznik łuskany) przychodzi od pewnego czasu jeszcze jedna sierpówka - samiczka. Ta ma wszystkie paluszki całe, ale w jednym tylnym ma pazurek zakrzywiony do góry, więc też mogę ją identyfikować ;) . Przylatuje przeważnie pod wieczór, gdy tamte dwie nie pilnują już terytorium, bo inaczej odganiają ją i nic nie pomaga tłumaczenie, że dla wszystkich starczy :mrgreen:
Ta nowa jest na razie dość płochliwa, więc nie zrobiłam jej jeszcze zdjęcia.

A tu zdjęcie filii mojej stołówki na drzewie w pobliżu bloku. Do tego karmnika sypię słonecznik niełuskany-czarny. Korzystają z niego głównie bogatki, widziałam też samiczkę dzwońca. Niestety nie mam możliwości obserwowania karmnika z okna. :(
Obrazek

PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 21:53
przez Lamika
Garrulusko :) Widać, że filia karmnika ma powodzenie, nawet mała kolejka się ustawiła ;)

PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 22:43
przez Alicja
Garrulusko :D sikoreczki i dzwońce na pewno są szczęśliwe :)