78 napisał(a):Cudze chwalicie,a swego nie znacie.
Fajne zabawki choć urodą i oryginalnością nie powalają (no może z wyjątkiem tego terenowego "dziwadła" - mam na myśli oryginalność, nie urodę (takie autka mają być praktyczne, a nie ładne)).
Gepard fajny - widziałem kiedyś takiego (w tej pierwszej wersji).
W drugim filmie pod koniec to faktycznie są supersamochody.
:rotfl:
Takie pytanie co właściwie z Arrinerą? Nie jestem jej fanem (za bardzo mi przypomina Reventona, który wg mnie jest najbrzydszym Lamborghini w historii firmy), ale ciekawi mnie co z tym autem i jego ewentualną produkcją - jakoś ciężko znaleźć rzetelne informacje oprócz pogaduszek rodem z polskiego piekiełka
.
Tak właściwie to mieliśmy w historii naszej motoryzacji tylko jeden supersamochód:
i chyba na tym się niestety zakończy
.