SINHAYA

Pierwsze orliki krzykliwe oznakowano z wykorzystaniem tej technologii w 1992 roku w Niemczech. Kolejne ptaki znakowano również w Estonii, na Słowacji, w Rumuni, a ostatnio również w Polsce. Pierwszego polskiego orlika oznakowano nadajnikiem telemetrycznym w 2011 roku nad Biebrzą. W Beskidzie Niskim pierwsze ptaki wyposażyliśmy w nadajniki w roku 2012 w ramach projektu współfinansowanego przez Szwajcarię: „Ochrona ostoi karpackiej fauny puszczańskiej – korytarze migracyjne”. W pierwszym roku udało się oznakować 3 pisklęta z rejonu miejscowości Mrukowa, Łysa Góra oraz Myscowa. Docelowo w roku 2013 i 2014 zamierzamy schwytać kolejnych 9 ptaków tym razem głównie dorosłych. Liczymy, że ptaki z nadajnikami pokażą nam dokładnie jak wykorzystują lokalną przestrzeń. Dalsze badania pozwolą zdefiniować wymogi jakie musi spełnić teren aby stanowił odpowiedni rewir dla orlika krzykliwego.

kierunek - północ (2013-02-28)

W ostatnich dniach Łysa i Mrukowa zaczęły przemieszczać się w kierunku północnym. Mrukowa 26 lutego przeleciała aż 313 km i jest obecnie w centralnej Tanzanii. Łysa 28 lutego pokonała 223 km i jest w północnej Zambii. Czyżby ptaki rozpoczęły powrotną drogę do Europy?

Nowe lokalizacje orlików (2013-03-13)

Wszystkie trzy orliki wciąż przebywają w Afryce. Najdalej na północ bo aż w północnej Ugandzie jest Mrukowa. Nasz najbardziej ruchliwy orlik Łysa jest w Malawi blisko zachodniego brzegu jeziora Malawi. 9 marca po ponad półtora miesięcznej przerwie dostaliśmy sygnały od Myscowej. Nie mamy jeszcze pełnej informacji z okresu telemetrycznej ciszy ale wygląda na to, że Myscowa większość czasu spędziła w Mozambiku. Obecnie zasięg sieci komórkowej złapała w Zimbabwe w pobliżu miejsca, z którego docierały sygnały pod koniec stycznia. Cieszymy się, że wszystkie orliki przeżyły i bacznie obserwujemy ich ruchy w kierunku Europy.

Orliki wciąż w Afryce (2013-04-03)
Od ponad dwóch tygodni nie dostajemy informacji o Myscowej i Mrukowej. Jedynie Łysa regularnie wysyła smsy, z których wynika, że jest jeszcze na terytorium Zimbabwe, na wysokości północnej części jeziora Niasa. Wciąż otwartym pozostaje pytanie czy wrócą w tym roku na kontynent europejski?

Orliki wracają (2013-04-04)
W środę 3 kwietnia podczas prac terenowych związanych z monitoringiem dużych drapieżników w miejscowości Mszana zaobserwowaliśmy pierwszego w tym roku orlika krzykliwego, który mimo trudnych warunków pogodowych jakie wciąż panują powrócił z afrykańskiego zimowiska na beskidzkie lęgowisko. [...]