przez Accipiter » środa, 1 stycznia 2020, 15:09
Powiedzmy sobie szczerze, że strzelali, strzelają i będą strzelać. Reklamy w TV napędzające na zakup fajerwerków też robią swoje.
Kiedyś sam lubiłem puszczać fajerwerki ale to na szczęście już minęło. Nie kupuję od dawna i z kilku powodów.
Dzisiaj przeglądałem wiadomości lokalne z gminy, pojawiły się wzmianki o ucieczkach psów, śmierci ptaków ... wystarczyło kilka, kilkanaście minut strzałów.
Zauważyłem jednak zmianę trendu, coraz więcej ludzi rezygnuje ze strzelania ale niestety nadal większość ludzi "jara" się błyskotkami na nocnym niebie bo przecież "co takie fajne". W moich okolicach, sporadycznie ale pojedyncze rakiety ktoś jeszcze odpali. Mieszkam niedaleko Czech, a Czesi strzelają grubo jeszcze przed świętami i długo po nowym roku. :/