przez emen5 » poniedziałek, 21 września 2020, 14:51
A oto mój bluszcz w całej krasie. Kiedyś w tym miejscu rosła wielka wierzba,która spróchniała i połamała się.Trzeba było ja wyciąć,ale pień został. Wokół tego pnia posadziliśmy kilka sadzonek bluszczu. I tak powstał wielki krzak,który nazywamy pomnikiem natury
W środku krzak jest nieco połamany,bo spadł na niego wiosną konar klonu złamany przez wichurę. A w krzaku wróble mają liczne gniazda
W moim ogródku zakwitły bzy Zdjęcia są bardzo słabej jakości,bo kwiaty są w kształcie kulek na wysokości drugiego piętra. Dwa pierwsze zdjęcia są zrobione z dołu,a dwa ostatnie z góry,z okna
Dzisiaj przy lepszej pogodzie,w południe, udało mi się zrobić znacznie lepsze zdjęcia kwitnącego bzu. Jednego,bo drugiego,widocznego z okna nie zdołałam poprawić. Zdjęcia są prawie identyczne,ale wstawiam oba.