Na moim oknie stoi pelargonia angielska,która ma ponad 10 lat
Jest bardzo trudna do rozmnożenia (przynajmniej dla mnie)
Jako jedna z kilkunastu sadzonek z jeszcze starszego oryginału z renomowanej hodowli. W zeszłym roku "matkę" musiałam zlikwidować a "córka" też ledwie kwitła. W zimie próbowałam bez rezultatu ukorzenić 15 sadzonek
Ale i tak się opłaciło,bo moja staruszka kwitnie na potęgę
I tym właśnie chcę się pochwalić
C.D.N.