Przekomarzanki

[Jola]

Znowu.... Ponieważ wierzę że tu zostane na zawsze więc nie będzie następnego rozdziału.Zbiorę tutaj wszystkie klekoty
Znacie? Znamy a więc...
Powitanie
Razem z Wami dzis buduję domek nowy
Mam nadzieje że na strychu będą sowy
A przy oknie jaskółeczka,jerzyk mały
Gwarem ptaków przepełniony będzie cały.
Piesek,kotek , wiele innych stworzeń też
A pod gankiem już zamieszkal mały jeż
Niech ten nowy dom Nam służy latek wiele
Niech zamienia dzień powszedni na niedzielę
Niech Nam będzie zawsze dobrze,zawsze miło
Niech w tym domku bycie razem-będzie siłą

[Jola]

Brak mi sił,oddechu brak
Z nosa kapie lata smak
Pot po plecach ciągle płynie
czy ten upał juz nie minie?
Nocą nawet burza była
Tylko trochę kurzu zmyła
A gdy ranek był tuż,tuż
Znowu sie pojawił kurz
I dlatego jak dzień długi
Marzy mi sie czas szarugi

[Jola]

Wierszyk czasem jakiś sklece
dla dorosłych lub dla dzieci
Czasem z sensem,czasem nie
Czasem cos napisać chce
By ubarwić dni ponure
Kiedy ciężko iść pod górę
Albo gdy mam siebie dość
Wiersz przychodzi-dobry gość
Piszę wtedy beż wytchnienia
Szare życie kolor zmienia
W innym świecie już wiruje
Rzeczywistość zaczaruje
I jak ptaki tam na niebie
zaczaruje także Ciebie
Już szaleństwo w oczach mam
nagle pryska wiersza czar

Bo gdy rym sie sam układa
niepotrzebna mędrca rada

[Jola]

A teraz wspomnienia z KC

Ja na zaczepki lubię odpowiadać
Bo dzięki temu mogę sie nagadać
Bo dopisania całkiem fajnych wierszy
trzeba mieć talent-a mój nie jest pierwszy
Bo ani drugi ni trzeci a przecież
Tak jak wy oglądam cuda w całym świecie
A może brakuje zwyczajnie zapału?
Może się uczyc należy pomału?
Bo i powiedzieć chciałabym to wszystko
I zapał mija zostaje lenistwo

[Jola]

No własnie

Jaka jest różnica
między serc tych drgnieniem?
To ta tajemnica
zostanie wspomnieniem
Nie będę jej szukac
Nie chcę odgadywać
Ani do drzwi pukać
ani podpatrywać
Wiersze o miłości to te najpiękniejsze
Ja wolę o niczym,wysiłki sa mniejsze

[Jola]

Jak to się stało że nagle dziś umiem
Myśli swe wyrażać piórem nie rozumem
Kiedyś tak rozsądna do obrzydliwości
Dzisiaj chęć pisania stale we mnie gości

Zagłuszyć rozterki?
Zabić martwą ciszę?
Nie jednak na ten temat więcej nie napiszę

[mgiełka]

bardzo lubię czytać Twoją twórczość Jolu

[DługiMarek]

Dobrze mieć taki dar jaki ma Jola

[mgiełka]

tak. Jolu oczywiście czekamy na więcej i więcej

[Jola]

Mgiełko Marku
Zanim nowe chciałabym jeszcze stare uzupełnić

Stara prawda latka lecą
Dawne grzechy pamięć śmiecą
Bo nieważne co tam było
Ważne że wspominać miło
Uśmiech twarz mą opromienia
I wstecz kilka lat odmienia
Znowu młoda znowu ładna
I kochana tak jak żadna
I zapala to światełko
Które sercu da ciepełko