Znowu u Ellen, ale już w innym miejscu, przy ognisku, smażonych kaniach, pieczonych kiełbaskach i ziemniakach i innych pysznościach Wiem, narobię Wam apetytu, może następnym razem nawet z najdalszych stron ściągnięcie na spotkanie
Ale najpierw trzeba było postarać się o prowiant
Ten chyba nie...
Hmm, ładny, ale chyba ryzykowny...
Te podobno można jeść... ale nie tym razem...
Francuz by pewnie zjadł, ale my...