Ta trójka co chwilę się wydziera....
a czwartego nie widzę
Przed chwilką doczytałam się, że już wszystkie cztery młode próbowały swojego pierwszego lotu. Jednemu niezbyt dobrze poszło i wylądował na chodniku. Został stamtąd szybko zabrany i umieszczony na szczycie budynku. To wiadomość z 3.06.
Tylko jakoś nie widać go.... może już pofrunął dalej