przez Mirtusz » środa, 21 stycznia 2015, 10:25
Dzięki, dzięki
Wygłaskałem i wypieściłem psinę nawet na zapas
Jolu
Niepotrzebnie martwisz się o pączka. To właśnie nadmiar sadełka trzyma sunię w pionie i dlatego przekąski dostaje w granicach rozsądku
Na zdjęciu Misia skutecznie ignoruje, że o pewnych porach już się nie jada
Arkę zbudowali amatorzy, Titanica fachowcy.