przez Ellen » niedziela, 19 kwietnia 2015, 21:40
Acci, poddaj go jak najszybciej kastracji. Ja bym jednak starała się o to by nie wędrował po okolicy bo albo wpadnie pod samochód, albo go psy dopadną ,albo ktoś go przygarnie bo jest zjawiskowy. Poza tym podczas bójek z kocurami wolnożyjącymi może zarazić się fiv-em lub FeLV-em co w efekcie skutkuje zgonem w męczarniach.
A co do rozmnażania to jest tyle bezdomnych kotów, co roku pomimo kastracji rodzą się nowe,które zapełniają później schroniska, domy tymczasowe lub umierają na koci katar i inne choroby. A tak naprawdę więcej jest kotów szukających domów niż tych ostatnich.