Dziś na rozpoczęcie weekendu udałam się w kierunku zbiornika w Grzybnie. Chciałam sprawdzić, jak wygląda sytuacja na stawach, ale by tam dotrzeć pojechałam 3km polną drogą
Miałam cichą nadzieję na mornela
Pogoda była piękna, więc nastawiłam się na oddychanie wiejskim powietrzem i łapanie ostatnich promieni
Jadąc co chwilę przystawałam i przez okno auta obserwowałam okoliczne pola, drzewa i ptaki.
Drzewo szpakowe
Szpaki "na drutach"