Wypraw ciąg dalszy
Dziś udałam się na swoje tereny, do Szczodrzykowa. Inna pora roku, inna pora dnia i zdecydowanie mniej ludzi- zero wędkarzy, za to natrafiłam na znajomego z Wielkopolskiej Kartoteki
Dobrze jest oprócz ptaków obserwować ludzi, zawsze mogą pomóc w następnej wyprawie i podpowiedzieć inne, ciekawe miejsca!
No ale wracam do ptaków, choć dzisiejszy wypad był bardziej utrwaleniem miłości do krzyżówek niż wypatrzeniem nowych gatunków
Zacznę i skończę zatem na ulubionym moim gatunku
Zbliżał się wieczór, więc kaczuchy zaczęły spływać ze środka stawu do brzegu.