przez Accipiter » czwartek, 17 stycznia 2013, 20:17
Około 5-6 metrów dzieli moje okno od karmnika, w dodatku zdjęcia robię w wysokiej rozdzielczości. Sama obróbka powoduje, że zdjęcie tylko trochę traci na jakości ale niestety waży dość sporo Kiedy obserwuję i fotografuję ptaki przy karmniku muszę być ostrożny i nie wykonywać gwałtownych ruchów bo one od razu się płoszą :/ pomaga mi trochę ukrywanie się za firanką ale i to nie zawsze zdaje egzamin.
Płotek przy karmniku jak z pięknej polskiej wioski a ruch jak na Marszałkowskiej Zdjecia w soczystych kolorach, piękne Ja własnie dlatego nie moge wkleic fotek, bo ptaszki się szybko ploszą a aparat nie sciaga. Jezeli jakies zdjecia wkleje to napewno nie beda takie artystyczne. Czekamy Accipiter na reportazu ciąg dalszy
Accipiter napisał(a): Sama obróbka powoduje, że zdjęcie tylko trochę traci na jakości ale niestety waży dość sporo
Postaraj się skompresować zdjęcie przed wysyłką do 100 KB (są darmowe programy), to nawet ja będę mogła oglądać bez problemu obecnie, czekam na wgranie się Twoich stron (karmnik, akwarium) ok. dwóch minut.
Witam po długiej przerwie....tzn po przerwie w dokarmianiu
Wystawiłem wczoraj karmnik przed domem, tylko zmieniłem dotychczasowe miejsce + powiesiłem kilka kulek. Ptaki przyleciały dziś rano około 9:00. Z początku trochę nieufne ale teraz kręci się koło niego już kilka bogatek, była też modraszka.
Druga sprawa to dziki karmnik, miejscówka wydawała się ciekawa więc w okolicy powiesiłem kulki tłuszczowe oraz przygotowałem miejsce na ziarno. Nie wypali mi raczej plan z czatownią na większe zwierzęta więc spróbujemy na początek coś łatwiejszego
Kupiłem mieszankę ziaren: kukurydza, pszenica, proso, słonecznik tip + kulki tłuszczowe o których wspomniałem wcześniej. Te kulki to tylko jako dodatek ale sikory i dzięcioły na pewno się skuszą. Jeżeli dokarmianie w "dziczy" zda egzamin to może w pobliżu wyłożę jakieś mięcho dla drapoli
Hmm... żebym jeszcze mógł od kogoś kupić worek kukurydzy to miałbym przy karmniku dzika na 100%