W poście Alicji z 15 lis 2012 w temacie z Krzyżówką jest fotka rzekomego samca w trakcie pierzenia się. Wydaje mi się, że może to wcale nie być samiec. Kolor dzioba sugerowałby samicę. Upierzenie wskazywałoby raczej na samca. Jednak zdarzają się czasem u krzyżówek samice zmaskulinizowane, czyli takie, które nabierają męskich cech upierzenia. Czy zdarzają się samce z samiczym dziobem? Szczerze mówiąc nie wiem, nie słyszałem o takim zjawisku.
Podobny osobnik zimuje teraz na Szczęśliwicach. Ma (teraz, w styczniu) niemal identyczne upierzenie, co dowodzi temu, że taki wygląd nie jest efektem pierzenia się. Dziób również jak u samicy. W załączeniu foto dokumentacyjne (robione przysłowiowym kalkulatorem
).